28 marca 2014

Włodzimierz Kalicki, Powrót do Sulejówka. Opowieść o dworku marszałka Piłsudskiego.



Przeszłość i ówczesne życie codzienne nadal niezmiernie w nas wzbudzają ciekawość. Pragniemy dowiedzieć się nie tylko o ubiorze interesującego nas czasu, ale o metodach spotkania wolnego czasu, miejscach zamieszkania i sposobach urządzania wnętrz. Interesuje nas życie zwykłych mieszkańców, ale fascynuje życie osób znanych ze sceny artystycznej, kulturalnej czy politycznej. Z tej ostatniej mocno w świadomości Polaków zakorzeniła się osoba Józefa Piłsudskiego. Mniej życia politycznego, a więcej prywatnego Marszałka odnajdziemy w pozycji autorstwa Włodzimierza Kalickiego, bowiem tematem przewodnim i główną rolę odgrywa tutaj dom w Sulejówku.


Powrót do Sulejówka to historia dworku Józefa Piłsudskiego, toteż autor przedstawia czytelnikowi wszystkie etapy dziejów tego miejsca od chwili zakupu jeszcze drewnianego dworku przez Aleksandrę Szczerbińską w roku 1921 aż po rok 2000 i momentu przekazania dworku Fundacji Rodziny Józefa Piłsudskiego. To dom jest tu w centrum uwagi, a sprawy polityczne zostają przedstawione przez autora jedynie wówczas, gdy mają z nim związek. Na początku drewniaczek funkcjonował jedynie, jako miejsce do wakacyjnego odpoczynku. Ze względu na stan nie można było tu mieszkać zimowa porą. Z czasem Aleksandra pragnęła, aby w Sulejówku zamieszkali na stałe, toteż najpierw był pomysł wyremontowania starego dworu. Niestety koszty miały być kolosalne, szybko wiec zrezygnowano z tego pomysłu. Za to zawiązany został Komitet Żołnierza Polskiego, który zbierał składki na nowy dom dla Piłsudskiego. Stylizowany szlachecki dworek zaprojektowany przez Kazimierza Skórewicza wybudowano na działce „Milusin” nieopodal drewniaczka. Dom budowano w bardzo szybkim tempie, toteż okazało się, że też i szybko wymaga remontu. Dworek urządzony był przez ofiarodawców. Autor przedstawia rozmieszczenie i wystrój wnętrz dworku. Zwraca uwagę na pamiątkowe prezenty i ulubione miejsca członków rodziny. Drugie miejsce, bowiem pod dworku, zajmują w książce jego mieszkańcy: oprócz Marszałka, to Aleksandra i ich córki.


Piłsudski zamieszkał na stałe w Sulejówku, gdy wycofał się z polityki w 1923 roku. Najpierw mieszkał jeszcze w drewniaczku, potem już w nowym domu. To tu przyjmował gości, toczył zakulisowe rozmowy dotyczące spraw politycznych kraju, cieszył się ze stałej obecności córek i żony i mile spędzał czas z sąsiadami i przybywającymi tu gośćmi. Autor kreśli również historie dworku w Sulejówku po śmierci Piłsudskiego w 1935 roku, w okresie II wojny światowej, w czasach PRL-u aż po chwilę założenia tu muzeum. 


Książka otrzymała oprawę graficzną stylizowaną na starą, zaniedbaną i poplamioną kawą. Robi to wrażenie. W dodatku w tekst wspaniale wkomponowane są liczne fotografie zarówno oficjalne jak i prywatne.  Autor wykorzystał liczne wspomnienia, artykuły i opracowania dotyczące powziętego tematu, które można odnaleźć w spisie usytuowanym na końcu książki. Niewątpliwie Włodzimierz Kalicki potrafił odtworzyć życie w Milusinie i zachęcić czytelnika do odwiedzenia tego miejsca obecnie. 



Włodzimierz Kalicki, Powrót do Sulejówka. Opowieść o dworku marszałka Piłsudskiego, wydawnictwo Agora,  wydanie 2014, oprawa twarda, stron 132.

Muzeum w Sulejówku

8 komentarzy:

  1. Świetna pozycja. Też lubię takie czytać. Szczególnie gdy postać bardzo znana jak w przypadku Marszałka. To pozwala poznawać to wszystko o czym piszesz z dużą przyjemnością.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I poznać owa osobą od strony prywatnej, a nie tylko oficjalnej.

      Usuń
  2. Cudowna! Zdecydowanie dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Niezwykłe jest to zdjęcie na okładce. Niby Piłsudski, ale nie do końca do siebie podobny. Całość brzmi niezwykle interesująco. Może kiedyś sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od strony prywatnej wydaje się, że był zupełnie inny. Zresztą jak każdy :)

      Usuń
  4. Plany zagospodarowania Muzeum w Sulejówku są bardzo ambitne. W nowej formie ma być otwarte chyba w 2017 roku.
    Polecam stronę:
    http://www.muzeumpilsudski.pl/o-muzeum/koncepcja

    Książka na pewno ciekawa i jeszcze ta retro stylizacja. Jak ja lubię takie książki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, plany muzeum są bardzo interesujące. A jeszcze do 2000 roku było tam przedszkole. W ogóle budynek słyszał i widział niejedno. Książka wydana jest z bardzo staranną sztą graficzną. Mnie też się podoba.

      Usuń

Dziękuję bardzo za konstruktywne słowo pisane pozostawione na tym blogu. Nie zawsze mogę od razu odpowiedzieć, za co przepraszam.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Prowadząca bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.